Bażanty na początek |
Autor |
Wiadomość |
krzyho0661
Województwo: Lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 93 Skąd: Macoszyn
|
Wysłany: 2010-10-07, 18:05
|
|
|
Witam. Moimi pierwszymi bażantami byli łowne i powiem z własnego doświadczenia ze sa łatwe w hodowli i całkiem dobrze sie oswajają do otoczenia. Moje Bazanty łowne zostały wysiedziane przez kure domową czyli kwoke i na początku je zamknolem z kwoka na 3dni zeby nawiązały wieź z matką i potem wypuściłem na podwórze gdzie chowały sie wśród innych kur i perliczek. W tej chwili sa juz w wieku ponad 5 miesiecy i jeszcze żaden mi nie uciek chcą od 2tygodnia życia wychodzili juz za ogrodzenie. Przez ok. 2miesiace nocowali jeszcze w kurniku jednak jakis czas juz noc spędzają na drzewie. Jednak nigdy nie odchodzą dalej jak 200m. od podwórza i myśle ze chodź drzemie w nich dzikość to jednak nie uciekną z miejsca w którym sie wychowały. . |
|
|
|
|
nyszka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 09 Sty 2008 Posty: 238 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-10-08, 13:02
Nr Tel.: 694 310 917 |
|
|
Do wiosny może i nie uciekną ale jak zaczną się toki to nie byłabym juz tego taka pewna |
_________________ www.agarys.pl |
|
|
|
|
krzyho0661
Województwo: Lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 93 Skąd: Macoszyn
|
Wysłany: 2010-10-08, 14:11
|
|
|
W mojej miejscowosci niema bażantów najbliższe znajdują sie ok. 3km od mojego domu. A poza tym jesli nawet by byli Bazanty to i tak moje na stałe by nie uciekły na wolnośc tylko by wracały systematycznie zeby sie najeść bynajmniej mam taka nadzieje. |
|
|
|
|
Hiszpan1806
Województwo: Łódzkie
Pomógł: 2 razy Wiek: 28 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 199
|
Wysłany: 2011-04-10, 16:17
|
|
|
Witam, mam zamiar zacząć hodowlę bażantów, tylko nie wiem jaki gatunek wybrać, i chciałem zapytać jaki się najlepiej opłaca? tak, żeby ładnie wyglądał i jeszcze można było coś na nich zarobić, możecie coś poradzić? |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2011-04-10, 18:34
|
|
|
Hiszpan1806, jak chcesz zarobić to nie na tych popularnych zlotych, srebrnych.Czyste diamenty są więcej warte,ale dostać dobre ptak naprawdę trudno.
Dla niedoświadczonego hodowcy, czy ja wiem?drogie ptaki wymagają dużej wiedzy,odp.pomieszczeń.
Więć raczej nie licz na duży zysk,bo on zależy od wielu czynników .
W dodatku aby hodowla była opłacalna nie możę być mowy o 1 lub 2 parach. |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
Hiszpan1806
Województwo: Łódzkie
Pomógł: 2 razy Wiek: 28 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 199
|
Wysłany: 2011-04-10, 19:33 123
|
|
|
Diamenty raczej nie wchodzą w grę bo mi się nie podobają, a na duży zysk nie liczę tylko na to, żeby zwracało mi się za karmę i mógł czasem dokupić jakieś ptaki do mojej hodowli. Myślę o modelu 1+3 albo 1+5, młode lęgłyby się sztucznie, więc na pewno było by ich więcej, niż w lęgach naturalnych. |
|
|
|
|
kamillo1395
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Łódzkie
Pomógł: 6 razy Wiek: 29 Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 494 Skąd: k. Łęczycy
|
Wysłany: 2011-04-10, 23:02
|
|
|
Hiszpan1806, ładne też są bażanty łowne....
z takimi możesz zrobić co zechcesz np. jak zostanie ci duża ilość samców to możesz wtedy jakiegoś na rosołek przeznaczyć , jakiegoś wypuścić na wolność - ja wybieram tą drugą opcje
a jajek co nie miara ... mój wujo kiedyś od jednej bażancicy lownej w ciągu jednego sezonu uzbierał przeszło 80 jaj (moze nie wiarygodne ale prawdziwe)
a co do sztucznej inkubacji to te bażanty najlepiej się nadają bo np. b. złote, bananowe to szkoda zeby zatracały instynkt macierzyński...
a i bazanty złote, bananowe, diamentowe itp., to rozmnazają się dopiero w drugim roku a łowne już w pierwszym ... |
_________________ pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez kamillo1395 2011-04-10, 23:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
karo-install
Województwo: dolnośląskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 126
|
Wysłany: 2011-04-11, 10:38
Nr Tel.: 512-636-364 |
|
|
Hiszpan1806, jeżeli podobają ci się złote bażanty to polecam, może nie mam dużej wiedzy z ich hodowli ale fakty mówią same za siebie, moje stado złotych odziedziczyło dużą wolierę po pawiach, na początku myślałem że coś jest nie tak ale one po prostu mało jedzą bo są małe, chyba najmniejsze z bażantowatych. Już widzę, że koszt ich hodowli nie jest zbyt duży. A na zarobek to nie licz, bo nie jeden się już przeliczył |
|
|
|
|
|