Mówią lub nie- tradycja jest. |
Autor |
Wiadomość |
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2007-12-25, 00:02 Mówią lub nie- tradycja jest.
|
|
|
Jak tam wasze zwierzaki i ptaszorki dzisiaj ? |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
Luśka
Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 1531
|
Wysłany: 2007-12-25, 00:33
|
|
|
Znakomicie Mówią zawsze, tylko ludzie nie rozumieją
Moje klacze np, są bardzo gadatliwe. Jak tylko zobaczą któreś z nas od razu wołają Viva kocha Jacka, mojego męża, a Angie mnie, więc każda z koninek woła swojego ulubieńca
Kury to z natury gadatliwe stworzenia, a moje koguty są znane na całą okolicę Świnki ... tych nie sposób nie zauważyć i nie usłyszeć, a psy i koty ... też rozmawiają z nami zarówno głosem, jak ciałem
Tylko z koi trudno się porozumieć |
Ostatnio zmieniony przez Luśka 2007-12-25, 00:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
haaszek
Województwo: podkarpackie
Pomogła: 12 razy Wiek: 66 Dołączyła: 11 Gru 2006 Posty: 311
|
Wysłany: 2007-12-26, 00:34
|
|
|
Ja jak zwykle usłyszałam od Mariana "Wariatka!" Irena była oszczędniejsza w słowach i tylko pod nosem rzucała jakieś inwektywy. Żeby się nie narażać nie poszłam o połnocy pogadać z Zenonem - jeszcze i od niego bym się czegoś o sobie dowiedziała? |
_________________ Forum Papużki Falistej oraz |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2007-12-26, 01:03
|
|
|
Mówią jak zwykle swoim głosem, szkoda tylko że my tak mało je rozumiemy albo co niektórzy wogóle |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
dadzio
Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 7 razy Wiek: 29 Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 605 Skąd: paterek
|
Wysłany: 2007-12-26, 10:23
|
|
|
Ja oczywiście w Wigilie wszystkie zwierzęta poczęstowałem opłatkiem. Nie tylko ptaki, ale także krowy, psy, koty i wszystkie inne zwierzątka. Oprócz rybek. Niestety nie mogłem z nimi pogadać, bo poszedłem na pasterkę. |
_________________ Zapraszam wszystkich na moje forum www.ptakiozdobne.pun.pl |
|
|
|
|
Markus Kurspiot
STARSZY REDAKTOR Kurczaczek
Województwo: opolskie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 541 Skąd: Głogówek
|
Wysłany: 2007-12-26, 18:10
|
|
|
Luśka z koi sie bardzo łatwo rozmawia, troche cierpliwości
wystarczy podchodzić do nich w porze karmienia ciągle w tym samym stroju ( tego samego koloru ) aż sie przyzwyczają do ciebie... potem nie karmić przez 2 tygodnie ( nic im się nie stanie, same sobie znajdą pożywienie) a potem karmić i wkładać ręke do wody żeby sie przyzwyczaiły...
Dzięki temu w porze karmienia moje koi podpływają i można je głaskać...
Niesamowite,ale prawdziwe... moje największe koi ma 130 cm
Więc nic trudnego...
a jeszcze: żeby ryby ci od tego postu niepozdychały muszą mieć duży staw mój ma 50 000litrów |
_________________ Markus Kurspiot
www.markuskury.pl |
|
|
|
|
Luśka
Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 1531
|
Wysłany: 2007-12-26, 18:28
|
|
|
Kurczaczek, ja wiem, że koi oswajają się bardzo łatwo, ale moich nie chcę oswajać
Nie uczę ich podpływania do brzegu, bo wtedy padłyby ofiarą drapieżnikó, choćby moich kotów
Oczko mam spore , ok 20 000 litrow i moje kojaki wytarły się co najmniej tzrzykrotnie, choć to podobno się nie zdarza
Akurat z nimi rozmawiać nie chcę .. najwyraźniej są szczęśliwe, a ja mam maleńki, tajemniczy świat tuż koło domu |
|
|
|
|
Markus Kurspiot
STARSZY REDAKTOR Kurczaczek
Województwo: opolskie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 541 Skąd: Głogówek
|
Wysłany: 2007-12-26, 19:40
|
|
|
moje koi też mają młode hihi razem z nimi mam jeszcze jesiotry- niemogłem sobie z glonami poradzić |
_________________ Markus Kurspiot
www.markuskury.pl |
|
|
|
|
Luśka
Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 1531
|
Wysłany: 2007-12-26, 20:02
|
|
|
Kurczaczek, a jesiotry nie wyjadają młodych kojaków? Przecież to drapieżniki i glonami się raczej nie będą odżywiać |
|
|
|
|
Markus Kurspiot
STARSZY REDAKTOR Kurczaczek
Województwo: opolskie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 541 Skąd: Głogówek
|
Wysłany: 2007-12-27, 00:26
|
|
|
dzięki jesiotrom pozbywam sie glonów i kijanek... Młodych koi nie ruszają...
a razem z rybami mam w stawie żółwie |
_________________ Markus Kurspiot
www.markuskury.pl |
|
|
|
|
|