|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
Wróbel. |
Autor |
Wiadomość |
agack222
Województwo: Świętokrzyskie
Dołączyła: 24 Kwi 2011 Posty: 3
|
Wysłany: 2011-04-25, 15:55
|
|
|
Witam. Jestem tu nowa i chciałabym zaczerpnac porady specjalisty.
Dzisiaj czekajac na autobus zauwazylam jak na ruchliwej ulicy laduja 2 wrobelki. Pech chcial ze przejezdzal akurat samochod i wiatr spowodowany szybka predkoscia auta 'zmiotl' jednego wrobla na srodek ulicy. Nim go zdazylam zabrac przejechal kolejny samochod i po raz kolejny wrobelek zostal zmieciony z ulicy po czym szybko odlecial na czyjac posesje. Koniec koncem wlasciciel posesji podal mi wrobelka ktory nie probowal leciec dalej. Wrocilam z nim do domu. W kuchni latal normalnie po czym siadal gdzies i nie chcial leciec dalej.
W miedzyczasie wpadlam w panike poniewaz wrobel zaczal przymykac oczy i mial otwarty dziób. Myslalam, ze 'odchodzi'. Jak juz zachowywal sie normalnie, wzielam go na podworko ale nawet nie chcial leciec. W koncu zebral sie, podlecial na parapet i tam znow siedzial i nie chcial leciec dalej. Zabralam go do domu. Zamknelam w pudelku, wycielam mu 'okienka' dalam okruszki i wode. Wrocilam po 5 godz. Tata powiedzial, ze wrobel sie czuje chyba dobrze poniewaz tlucze sie strasznie w pudelku..Wiec znow postanowilismy go puscic. Z pudelka postawionego na balkonie (2 pietro) odlecial i wszystko wydawalo sie ok.....ale on znow zlecial na droge i nawet nie drgnal, az slychac bylo 'ptasi krzyk'. Pobieglam na dol i mloda para trzymala go mowiac, ze przed chwila atakowala go wrona...Smutny Zabralam go znow do domu, teraz chyba spi nie tlucze sie.
Nie wiem co mam robic. Sa swieta, gabinety wet. pozamykane. Wrobelek leci i wyglada jakby po chwili tracil rownowage. Prosze o porady bo kompletnie nie wiem co robic, zazwyczaj jakos dawalam sobie rade z innymi znaleziskami (kos, jeżyk, golebie, kawki itp) ale teraz nie wiem jak dzialac.
Pozdrawiam
Proszę pisać poprawnie. Tomek83 |
Ostatnio zmieniony przez Tomek83 2011-04-25, 16:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2011-04-25, 18:29
|
|
|
Jak ma uszkodzenie neurologiczne to nic nie zrobisz.Wet w takim wypadku też Ci nie pomoże. |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
agack222
Województwo: Świętokrzyskie
Dołączyła: 24 Kwi 2011 Posty: 3
|
Wysłany: 2011-04-25, 20:23
|
|
|
problem w tym, ze ja nie wiem czy ma takie uszkodzenie. Na innym forum podpowiedzieli, ze byc moze spowodowane jest to tym, ze wroble lataja na krotkie odleglosci, byc moze nie radzil sobie z odlegloscia jaka obral podlatujac |
|
|
|
|
indyk963
Województwo: śląskie
Pomógł: 7 razy Dołączył: 15 Kwi 2010 Posty: 275
|
Wysłany: 2011-04-25, 21:51
|
|
|
agack222,
Tak to prawda wróble latają na małe odległości i krótko a później odpoczywają przez chwilę i dalej lecą . W ten sposób w Chinach wytępili na pewien okres wróble ganiając je i wróble padały z wykończenia . Uważano je za szkodniki a później przez ich wytępienie które zarządził prezydent Chin (nie pamiętam nazwiska) nastała klęska głodowa z powodu że wróble nie zjadały szarańczy . Wkleję tu tekst napisany przez inną osobę "wróble w chinach wyginęły a te które są rozmnożyły się od nowa- w końcu w sąsiednich krajach wróbli nie tępiono to wytępienie miało miejsce w 1958 r w l 1959 nastąpiła inwazja szarańczy która zeżarła plony klęska głodu trwała do 1961r- w jej wyniku zmarło z głodu ok 30mln ludzi-takie są skutki idiotycznych pomysłów" :idea:
A i jeszcze tu ciekawy artykuł z wikipedii:
W roku 1958 chiński przywódca komunistyczny Mao Zedong ogłosił program "Wielkiego skoku naprzód", w ramach którego - m.in. w oparciu o hasło, iż gospodarką dowodzą "generał żelazo, generał węgiel i generał zboże" doprowadzono do zniszczenia znacznych ilości narzędzi rolniczych, które w wiejskich dymarkach przetopiono na surowe i bezwartościowe żelazo. To poskutkowało drastycznym spadkiem plonów, o który Mao Zedong obwinił wróble i rozkazał rok później wszystkim Chińczykom je wytępić (a wraz z wróblami także szczury, muchy i komary)[8] w ramach "Kampanii walki z czterema plagami". W wyniku tej akcji, podczas której wszystkie napotkane ptaki nieustannie płoszono tak, że po kilkudziesięciominutowym (wróbel w normalnych warunkach nie lata nigdy dłużej niż kilka minut, zazwyczaj po krótkim locie przysiada) przebywaniu w powietrzu spadały na ziemię martwe z wycieńczenia, w ciągu kilku dni wytępiono prawie wszystkie wróble w Chinach[9].
Skutki tych działań Chiny odczuły rok później z powodu plagi szarańczy. Ich larwy, pozbawione naturalnego wroga, rozpleniły się i wyjadły plony. W kraju zapanowała trzyletnia klęska głodu (1959-61), w wyniku której - jak się szacuje - zmarło 30 mln ludzi, głównie na chińskiej wsi, a jedną z jej przyczyn była walka z wróblami[10]. |
_________________ Moja hodowla:
http://www.forum.woliera....2faf12051#99866 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|