Wróbel. |
Autor |
Wiadomość |
Bażancia matula
Iluzja
Województwo: śląskie
Pomogła: 8 razy Wiek: 27 Dołączyła: 19 Wrz 2006 Posty: 584 Skąd: zza krzaka ;-)
|
Wysłany: 2006-11-04, 09:57 Wróbel.
|
|
|
Na sam pczątek słowo o wróbelkach na moim placu i wokół mnie ...
Wokół moje domu było 12 gniazdek wróbli lęgły się na starej szopie w dziurach i wszelkich zakamarkch jest ich całe stado są dorosłe i bardzo rozrabiarskie ponieważ opowiem Wam niesamowią hhistorię o wróblach :
Wastęp : lubię bardzo skubać w wolnych chwilkach kukurydzę a moje wróbelki niesamowicie napadły na mnie. :-| przelękłam się bardzo ;-)
Rozwinięcie : no więc bardzo się przelękłam niestety nie napadły na mnie tylko na... koszyczek pełen kukurydzy :-D :mrgreen: byłam trochę przelękniona więc zamknęłam ocvzy bo naprawde one się mnie nie bały bo ja się ich bałam więc zamknęłam oczy a gdy wszytsko ucichło otwarłam oczy koszyk był pusty :-| hihihi nadal serce biło mi jak szpadle w kopalnmi ale wtedy uświadomiłam sobie : przeciez wróbelki są takie malutkie a ich dziubki jeszcze mniejsze a kukurydzy ziarenka są dość duże nie mogły więc ich przełknąć , myslałam nad tym 2 dni , pewnego raneczka wyszłam na dwór i zobaczyłam pełno kukurydzy na trawniku a na drzewie siedziały zróble i wyrzucały tylko te ziernka bo nie mogły ich przełknąć ha haha dacie wierę???
ZAkończenie : były tych ziarenek garście no i cuż ??? mam nauczke wróble są małe, troszkę wścibskie i rozrabiarskie ;-) a morał z tego taki : niegd nie zostawiaj koszyczka / wiaderka z kukurydzą na dworze , zwłaszcza gdy w poblizu są wróble ;-) ;-) ;-)
Wróble
Towarzyszą nam od dzieciństwa. Są to brązowe małe ptaszki najczęściej spotykane w miastach jak i na wsi . To ptaszki które są rozpoznawane przez wszytskie nawed całkiem małe dzieci . Ja po razpierwszy w życiu rozpoznałam właśnie wróbla miałam wówczas 3 latka hihihi samiczka jest mniejsza i ma brązowy brzuszek , samiec brązowy samicai jest bardziej wyblakła samiec na czarną plamkę na główce . dł. ciała ok. 14-15 -16cm
rozpiętość skrzydeł ok. 20 cm waga ok. 28g
Pożywienie : Robaczki , nasionka zbóż , nasiona zbóż, chwastów . W Polsce wróbel jest objęty ochroną . Jaja wysiadywane są przez okres około 12 dni przez samca i samice . Piskleta wylatują z gniazda po około 18 dniach . Gniazda zakładaję w szczelinkach domów w bocianich gniazdach . Wylęgają się od2 do 5 lęgów na rok jajka 22x13-15 mm
To najczęściej spotykane ptaszki , które spotykamy waszędzie ;-) [/i] |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-05-01, 20:40, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
mirass
Egzotyk
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Lip 2006 Posty: 837
|
Wysłany: 2006-11-04, 10:23
|
|
|
Bażancia matula napisał/a: | Wylęgają się od2 do 5 lęgów na rok jajka 22x13-15 mm | aż 5 - myślałem że nie więcej jak 3 w roku zdążom :-| |
_________________
http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-11-04, 10:25
|
|
|
Tak, są to malutkie ptaszki występujące u nas chyba od zawsze i goszczące na naszych posesjach. Kiedyś ptaków tych było o wiele więcej-dziś........no cóż jak i inne ptaki ucierpiały także i one. Zapewne populacja tych ptaków zmniejszyła się po przez środki chemiczne (opryski), choroby tych ptaków jak i jeszcze kilka innych przyczyn.
W przysłowiowym wróbelku wyróznia się:
Wróbel-passer domesticus
Mazurek-passer montanus, jak i bardzo podobny do nich, jednak nie należący do tej samej rodziny ...
Potrzos-emberiza schoeniclus
Pierwsze dwa gatunki ptaków zimują w naszym kraju, potrzos tylko w nielicznych grupkach. Wszystkie te ptaki są zbliżone do siebie wielkością jak i cięzarem, różnią się tylko ubarwieniem.
link-wróbel
http://www.asks86.dsl.pip.../pasdom4219.jpg
link-mazurek
http://www.geocities.com/...r_montanus2.jpg
link-potrzos
http://www.eppkas.gr/poul...schoeniclus.jpg |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
mirass
Egzotyk
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Lip 2006 Posty: 837
|
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-11-04, 16:31
|
|
|
mirass, napisałem że nie nalezy on do tej rodziny.Pokazuje go gdyż jest podobny wyglądem, a chcę przedstawić jego wygląd by można było odróżnić go od pozostałych. Nie wszystcy się na ptakach przecierz znają doskonale. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
Rocki
Robert
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Lip 2006 Posty: 1290
|
Wysłany: 2006-11-04, 18:34
|
|
|
Podobno w Polsce jest więcej zięb i sikorek niż wróbli, ale wydaje mi się to troche nieprawdopodobne ponieważ wróble są wszędziej tam gdzie jest jedzenie, a żeby znaleść ziębe trzeba się troche natrudzić :-P |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-11-04, 21:35
|
|
|
Rocki, u nas zięb jest mnóstwo i nawet mógł bym w to wierzyć że tak jest. Sójek jest masa i innych ptaków a wróbli- ........naprawdę mimo tego że są to w niezbyt dużych stadkach. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
Rocki
Robert
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Lip 2006 Posty: 1290
|
Wysłany: 2006-11-04, 21:49
|
|
|
w mojej okolicy trudno o ziębe, a wróbli nie brakuje, chociarz kiedyś było ich znacznie więcej, sikorek też jest u mnie masa zwłaszcza zimą i wiosną, sa bogatki i modraszki... :-D |
|
|
|
|
domosław
domoslaw
Wiek: 48 Dołączył: 28 Lip 2006 Posty: 62 Skąd: k.Krakowa
|
Wysłany: 2006-11-08, 11:20
|
|
|
W miastach Dośc często zdażają się osobniki białe lub z białymi piórami.Widziałem zdjęcia wróbli z białymi piórami"szekami" hodowanych w niewoli,w pary dobiera się ptaki z białymi piórami ,dzięki czemu następne pokolenia utrwalają kolor biały, |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2009-06-25, 23:45
|
|
|
Młody wróbelek.
|
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
kopi
Województwo: Dolnośląskie
Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 54 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
Monia
Monika26
Województwo: opolskie
Pomogła: 6 razy Wiek: 44 Dołączyła: 24 Sie 2006 Posty: 291 Skąd: gogolin
|
Wysłany: 2011-01-17, 15:22
|
|
|
U mnie wiecej jest mazurków niż wrobli ale są.Miedzy wroblami a mazurkami nie jest wielka różnica ubarwienia więc lepiej najpierw dobrze sie przyjrzeć zanim powie się co to. |
_________________ http://picasaweb.google.p...t/MojaEgzotyka# |
|
|
|
|
adrian_lasek
REDAKTOR
Województwo: warmińsko- mazurskie
Pomógł: 6 razy Wiek: 33 Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 666
|
Wysłany: 2011-01-17, 15:28
|
|
|
U mnie także mazurków trochę więcej niż wróbli. |
|
|
|
|
darek72
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: opolskie
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 308
|
Wysłany: 2011-04-20, 20:55
|
|
|
Witam!
Jak miewają się "Wasze" wróble? Ostatnimi czasy słyszę, że ptaków tych jest coraz mniej, ale ja tego nie zauważam. Wręcz przeciwnie. Każdej wiosny przybywa ich coraz więcej i więcej. Byc może mają dobre warunki(dach kryty dachówką, gąsiory, do których wciąż donoszą nowy materiał na gniazdo, spore ilości wysokich świerków i sosen, w których znajdują schronienie każdego dnia i niezliczone ilości owadów w sadzie, w którym nie używa się środkó chemicznych). Nie przeszkadzałoby mi to w ogóle, gdyby nie fakt, że wyrządzają coraz więcej szkód. Zjadają pączki drzew owocowych, niszczą kwitnące byliny, takie jak krokusy, żonkile,a nawet cesarskie korony. Wyganiają inne ptaki z budek lęgowych. Nie wygląda na to, że populacja wróbla drastycznie się kurczy, przynajmniej nie tutaj. W lipcu na polach uprawnych można zauważyć stada liczace tysiące tych ptaków, które spożywają niedojrzałe jeszcze ziarna pszenicy. Później część z nich szuka nowych miejsc na zimę, a na wiosnę całą historia zaczyna się od nowa. Odwieczny wróg- krogulec- nie stanowi większego niebezpieczeństwa. Szkoda, że łupem tego drapieżnika padają dużo częściej mniej zwinne zięby, dzwońce czy trznadle. Wróbel częściej schroni się w krzewie bukszpanu, gęsto przyciętym żywopłocie czy w zaciszu strychu.
Pozdrawiam, Darek |
_________________ Darek |
|
|
|
|
malwa
Województwo: śląskie
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 56
|
Wysłany: 2011-04-21, 13:01
|
|
|
A ja muszę przyznać, że odkąd się wyprowadziłam na obrzeża miasta (w zasadzie to wieś ale wpisana w tereny miasta) nie widziałam ani jednego wróbla, całe stada mazurków są, a wróbli w ogóle. W centrum miasta, tak i owszem, ale na obrzeżach nie, ciekawe dlaczego? Czyżby populacja wróbla u mnie w mieście tak się przywiązała do "miejskich luksusów", że całkiem się wyniosła? |
Ostatnio zmieniony przez malwa 2011-04-21, 13:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|