Żywienie kur zimą |
Autor |
Wiadomość |
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-01-11, 18:42
|
|
|
Mój pies i kot nie ruszy surowego drobiu tyko jak im podgotuję z jarzynką-widocznie pachnie zbyt swojsko koleżankami.Jeżeli my i oni nie chcą to chętnie resztki drobiu zjadają kury a jak poczują mięso to gupną bo się dziubią po głowie aby przegonić od korytka a jak już dorwie kawałek to pędem ucieka i w biegu przełyka-no śmiesznie to wygląda. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
darekmakowski6
Województwo: Opolskie
Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 16 Skąd: Rudziczka
|
Wysłany: 2009-01-12, 21:20
Nr Tel.: 609232592 |
|
|
jak bedziesz chciał o swoje kury lepiej zadbać to przez lato wysusz im pokrzywy i w zimie im ja zadawaj razem z karmą np ziemniaki ugotowane z dodatkiem śruty i pokrzywy bardzo chętnie ją zajadają albo kup kurom gotową paszę |
|
|
|
|
Bruno
REDAKCJA FORUM Lubię to co piękne.
Województwo: Podlaskie
Pomógł: 4 razy Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 236
|
Wysłany: 2009-01-14, 11:29 A co Wy na to?
Skype: j.rogowski |
|
|
A co Wy na to?
Cytat z: www.wspolczesna.pl
"Wiedza ze starych książek
O tajnikach związanych z hodowlą kur Stanisław Nicewicz dowiedział się z przedwojennych książek, które należały do dziadka jego żony.
- Jest tam chociażby napisane, co zrobić, aby zimą kury lepiej się niosły. Wystarczy sypać im ziarno nie do korytka, ale na siano lub słomę, którymi wysłany jest kurnik. Sprawdziłem tę metodę i przekonałem się o jej skuteczności. Tej zimy miałem w kurniku więcej jajek niż wszyscy moi sąsiedzi - przyznaje Stanisław Nicewicz." |
_________________ Serdecznie Pozdrawiam
Bruno
___________________________
Zielononóżka, KP Liliput, KP Wisienka, Cochin miniaturowy, Araukana. |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2009-01-14, 15:56 co Ty na to
|
|
|
Obejrzałam tę stronę i stwierdzę,że takich ludzi na tym forum jest dużo (np.ja były blokers :Dpracujący ).Też na początku sięgnęłam po poradniki i porady życzliwych sąsiadów .Obecnie przeglądam int.aby upewnić się ,że moje poczynania są właściwe.Jednak najwięcej uczę się gdy z nimi przebywam i podpatruje ich zachowanie i upodobania.Z moich obserwacji wynika ,że drub może znosić jaja nawet w tęgie mrozy jeżeli zapewni im się odpowiednie warunki termiczne, żywieniowe i doświetli a także urozmajci sposób podawania karmy-chociażby zmieniam miejsca i naczynia,dokładam dodatkowe ścianki z płyt aby sobie szukały .Jeśli im to się zapewni to z wdzięcznością składają nasze ulubione jaja,podejdą pogdaczą do nas.I dziś gdy tęgo sypie śnieg 1 kura siedzi od tyg.na jajach a kaczka od 4 dni.Myśle ,że jest im u mnie dobrze. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
Tery
Tery
Województwo: podlaskie
Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 22 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-03-26, 22:07
Skype: nerola44 |
|
|
Zimą moje pawłowskie i biegusy poiłam ciepłą wodą , dostawały ziarno, żwirek z popiołem z drzewa liściastego (z kominka), raz ciepły posiłek (ziemniaki gotowane z kaszą, śrutą z dodatkiem oleju i czasem skorupek jaj), liście kapusty pekińskiej, jabłka, sałatę i miały włączone światło do dogrzewania. Dobrze zniosły te wielkie mrozy , niosą jajka, ufnie podchodzą i lubią jak je podrapać pod dziobem i po bokobrodach:) |
_________________ http://www.tery.entro.pl/ptakoterapia-24-p.html |
|
|
|
|
rady3
Województwo: wielkopolskie
Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 1
|
Wysłany: 2010-08-12, 08:56
|
|
|
Jolek napisał/a: | Mój pies i kot nie ruszy surowego drobiu tyko jak im podgotuję z jarzynką-widocznie pachnie zbyt swojsko koleżankami.Jeżeli my i oni nie chcą to chętnie resztki drobiu zjadają kury a jak poczują mięso to gupną bo się dziubią po głowie aby przegonić od korytka a jak już dorwie kawałek to pędem ucieka i w biegu przełyka-no śmiesznie to wygląda. |
Nie powinno się podawać surowego drobiu. Na surowym drobiu znajdują się bakterie coli. |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2010-08-17, 06:05
|
|
|
rady3, Bakterie coli znajdziesz też na truskawkach (widziałam czym podlewa sie plantacje). Pies i kot też chodzą po tym samym podwórku co drub więc nie ma sposobu by nie wlazły w gówno więc chyba żyją w symbiozie |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
reymysterio94
Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 01 Maj 2010 Posty: 113
|
Wysłany: 2010-12-02, 19:12 drób zimą
|
|
|
jak pomagacie swoim pupilom przeżyć zimę w swojej hodowli mam kury,perliczki,kaczki i gołębie
ja np rano daje im suchą paszę i ciepłą wodę i później pod wieczór też wode i coś ciepłego np gotuje kasze,obierki lub mocze chleb w ciepłej wodzie staram się im dawać codziennie coś innego żeby im trochę urozmaicić jadłospis
a wy jak sobie dajecie radę może ktoś podsunie jakiś ciekawy sposób |
|
|
|
|
hatman
Województwo: mazowieckie
Wiek: 52 Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 7 Skąd: Płock
|
Wysłany: 2010-12-02, 19:28
|
|
|
witam ja swoim pupilom daję też ciepłą wodę do picia mieszanki ziaren (zboża)chleb moczony tylko mała ilość bo szkodzi kurom na wątrobę ponieważ zawiera kwas,oraz gotowane ziemniaki z marchwią.
Wo-gule nie chcą wychodzić zimą na dwór chociaż mają wyjście na wybieg ale nie korzystają z niego najdelikatniejsze są perliczki i pawie one nawet nie podchodzą do drzwiczek bo już im zimno.
Jeszcze na zimę kupuję paszę z witaminami dla wszystkiego drobiu pozdrawiam |
_________________ Krzysiek |
|
|
|
|
mirek_60
MODERATOR Mirosław Mazur
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 10 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 761 Skąd: Przecław
|
Wysłany: 2010-12-02, 19:36 zima
Nr Tel.: 510876274 |
|
|
Moi drodzy.Rozumiem,że zima i trzeba wszystko robić szybko by nie zmarznąć ale nie piszecie postów na mrozie.Więc nie musicie się spieszyć.Proszę przy pisaniu kolejnych postów zwrócić uwagę na pisownię i ortografię.Dużo więcej zrozumiemy z treści postu. |
|
|
|
|
Józek
Specjalista Administrator
Województwo: śląskie
Pomógł: 15 razy Dołączył: 08 Cze 2007 Posty: 1010 Skąd: sląskie
|
Wysłany: 2010-12-02, 21:08
|
|
|
Poco ta ciepła woda i posiłek, czy któryś z was wie że nie pomagacie ptakom, tylko im szkodzicie, narażacie je na chorobę a poza tym co najważniejsze, od ciepłej wody i posiłku ptaki dostają pypcia, stają się osowiałe przestają jeść, i w końcu z wyczerpania padają |
Ostatnio zmieniony przez Iro_mak 2010-12-04, 21:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kamillo1395
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Łódzkie
Pomógł: 6 razy Wiek: 29 Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 494 Skąd: k. Łęczycy
|
Wysłany: 2010-12-02, 21:45
|
|
|
u mnie kury dostają pszenice z kukurydzą .... i teraz kapuste pekińską (ale z umiarem)
i do picia dostają normalna wode żadną tam ciepła czy tez letnią .... |
_________________ pozdrawiam |
|
|
|
|
Tomek83
MODERATOR
Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 698 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-12-02, 22:39
|
|
|
Woda i jedzenie poszły do środka kurnika, by nie zamarzły. Dostają to co w ciągu całego roku: mieszankę zbóż: pszenica, owiec, jęczmień, gotowane ziemniaki z otrębami i dodatkiem śruty. Robię im także od czasu do czasu "sałatkę" z warzyw i owoców, bo nie mogą korzystać z zielonego wybiegu.
Pozdrawiam |
_________________ Forum
akwarystycznne
Spis Hodowców http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9756 |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
|
|
|
|
lolek9898
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Małopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 26 Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 238 Skąd: Borzecin
|
Wysłany: 2010-12-03, 20:32
|
|
|
Ja moim kurom podaje letnią woddę,chleb moczony,pszenicę kukurydzę,śrutę i różne rodzaaje paszy...kurki chętnie to zjadają.
Pozdrawiam. |
_________________ Karol Czernek |
|
|
|
|
|