Ciekawe, śmieszne, dziwne zachowania. |
Autor |
Wiadomość |
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
Wysłany: 2006-08-12, 21:23 Ciekawe, śmieszne, dziwne zachowania.
|
|
|
Mieszkają ze mną trzy papugi. Oswojone żako i dwie dzikie rozelle. Lubię obserwować ich wzajemne relacje. Na przykładzie rozelli widać jak bardzo potrafią się różnić ptaki tego samego gatunku. Samiec ma ciekawe upodobanie podczas jedzenia. Jako smakołyk dostają popcorn bez soli i masła. Reszta papug normalnie go zjada a on wsadza do pojemnika z wodą i dopiero je! Za każdym razem tak jest Czy wasze papugi podobnie postępują?
Inna ciekawostka dotyczy żako - Eryka. Na Animal planet w jakimś filmiku bardzo chwalili wronę za umiejętność podciągnięcia pokarmu zawieszonego na sznurku do żerdzi. Dla Eryka to normalna sprawa. Podciąga dziobem sznurek, przytrzymuje łapą i znów dziobem i znów łapą aż do skutku |
_________________ Kasia
[Ptasi Azyl] [STOP] [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] [Niecodziennik] [Forum Przyroda] [www] [GAPcio] |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-04-23, 01:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mirass
Egzotyk
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Lip 2006 Posty: 837
|
Wysłany: 2006-08-19, 08:49
|
|
|
wczoraj dostałem uszaki - akórat wtedy byłem u kumpla i jak tylko zobaczyłem listonosza pobiegłem do domu - babcia wypuściła uszaki w kotłowni - jak przyszedłem siedziały na oknie, ale to co było za oknem było lepsze - kury i kaczki ustawiły się w dwa rzędy......z tyłu kaczki z przodu kury i tak przez kilka minut gapiły się na uszaki.....a dziś rano uszak zaczął sobie z rana szybki spacerek - oczywiście między kurami - on biegł a kury odskakiwały na bok byleby z dala - fajnie to wyglądało :mrgreen: |
_________________
http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-08-19, 09:52
|
|
|
A zaczęły już się nawoływać? Słyszałeś już może jak uszaki się odzywają ? |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
mirass
Egzotyk
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Lip 2006 Posty: 837
|
Wysłany: 2006-08-19, 11:09
|
|
|
jeszcze nie....próbuje jednego uratowac bo zdycha i wątpie żeby przeżył ale próbuje.....skontaktowałem się z lobo i mi wszystko powiedział ale to nie skutkuje - to podróż go wymeczyła bo szły 2 dni - ah ta poczta...a drugi biega i tak se jakos rusza gardłem ale jeszcze nie wydaje odgłosów
[ Dodano: 2006-08-19, 12:19 ]
no i zdechł :cry: |
_________________
http://puzz.info.pl/?p=ZMr5AZ9DjzbJ |
|
|
|
|
Ice
Województwo: Pomorskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 21 Lip 2006 Posty: 147 Skąd: Nowa Wieś Leborska
|
Wysłany: 2006-08-19, 16:09
|
|
|
Przykro mi mirass ..... napisze troche coś na temat :
Ciekaw zachowanie obronne pokazuje para lęgowa cudokaczek wraz z młodymi . Gdy tylko podejdę, kaczor wraz z kaczką stroszy piórka na całym ciele i otwiera dziób sycząc na mnie , po czym trzepocze skrzydłami o ziemie w biegu . Gdy odejdę przestaje. Jednego razu aż na mnie skoczył. Teraz gdy młode juz są prawie dorosłe karmie je prawie z ręki i nic mi nie robią. Jak zarazie mają one najciekawsze zachowanie w mojej hodowli . |
_________________ www.aviornis.com.pl
My Fotolog > Zapraszam |
|
|
|
|
fasola1980
Maniek
Wiek: 43 Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 111 Skąd: Wysogotowo (Poznan)
|
Wysłany: 2006-08-30, 22:41
|
|
|
Moje nimfy sa na tyle towarzyskie ze ilekroc dostana swieza porcje ziarna lub jakis przysmak (Jablko,marchew,buraczki,swieza kukurydza czy jajko) to w zwyczaju jedna przylatuje na zwiady probuje i zajadajc nawoluje cala reszte ale w bajecznie smieszny sposob kwilac pod nosem jakies nutki
Lubie tego sluchac :idea: :idea: :idea: :idea: |
_________________ <lol> |
Ostatnio zmieniony przez fasola1980 2006-08-30, 22:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2006-08-31, 12:25
|
|
|
Jak miałem kiedyś papużki faliste to puszczałem im wtedy płyte za odgłosami lasu(świergot praków, przynąca rzeka, szum drzew), ale frajde miały wtedy i tak pięknie śpiewały... :-D , może wtedy chociaż w małym stopniu czuły się jak na wolności :-P |
|
|
|
|
jaras
Województwo: KUJAWSKO-POMORSKIE
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 106 Skąd: Unisław
|
Wysłany: 2006-09-13, 21:08 Mezalians
Nr Tel.: 663 449 801 |
|
|
ONA
Zrobiła kilka niepewnych kroków, rozglądając się wokół i zatrzymała się przy rosnącym drzewie. Wszystko było tu dla niej nowe. Z niepokojem obserwowała zbliżające się do niej obce, wrogie istoty. Nagle drgnęło jej serce, i poczuła mrowienie w całym ciele. Pośród wielu podobnych do siebie istot dostrzegła JEGO. Pięknie zbudowany, z wypiętą dumnie piersią, przechadzał się dostojnie, emanując brunatno-czerwonym blaskiem, spotęgowanym dodatkowo przez ciemno zieloną poświatę. Po prostu marzenie. Ale gdzie jej – istocie o żałosnej szacie, z przeszłością, o której wolałaby zapomnieć – marzyć o takim księciu. Nagle spostrzegła, że jego oczy o ostrym spojrzeniu skierowane są na nią. Widząc błysk w jego oku, wiedziała, że stanie się coś strasznego. Skuliła się i patrzyła z niedowierzaniem jak ON biegnie w jej stronę. Sparaliżował ją strach. ON tymczasem biegł dalej rozbijając po drodze zagradzające mu drogę stworzenia. Widząc, że się zbliża, przełamała strach, odwróciła się i zaczęła uciekać. Niestety. Było już za późno. Kiedy poczuła na szyji jego oddech przeszył ją dreszcz …
ON
Przechadzał się po zielonej murawie patrząc ze złością na kręcących się wokół konkurentów o dziwnych, jaskrawych barwach i ich nieatrakcyjne towarzyszki, robiące wokół wiele wrzasku. Nagle oniemiał. W zasięgu jego wzroku pojawiła się ONA, istota, jakiej tu jeszcze nie było. Dojrzała a jednocześnie emanująca młodzieńczą, życiową energią. Zupełnie inna, niż całe to panoszące się wokół towarzystwo. Zawrzała w nim krew. Wiedział, że bez walki się do NIEJ nie dostanie. Mimo strachu ruszył ostro w JEJ kierunku, patrząc, jak czujni konkurenci zagradzają mu drogę. Zaczął biec jak oszalały. Wpadł na nich z takim impetem, że nie mieli śmiałości go zatrzymać. Ona była coraz bliżej. Widział JEJ zatrwożone oczy i spięte ciało przygotowane do ucieczki. To jednak go nie zatrzymało. Był coraz bliżej. Kiedy zaczęła uciekać ogarnął go amok. Dogonił JĄ i … Tyle mojej fantazji. cdnn.*
FAKTY
W poniedziałek wypuściłem z woliery na wybieg kwokę, która wodziła bażanty. Nasiadkę - (chyba ASTRĘ), wyniesioną, kwoczącą nioskę z przemysłowej fermy - kupiłem krótko przed wyjęciem jaj bażancich z inkubatora. Po wylęgu kura opiekowała się solidnie bażancikami przez dwa miesiące i w końcu przestała kwoczyć. Kiedy pokazała się na wybiegu, młody kogut karmazyn oszalał. Nie wiem co było tego przyczyną (może brązowy kolor jej piór?), ale rzucił się na nią, nie patrząc na nic. Koguty zielononóżki nie mogły nic zrobić. Do tamtego momentu karmazyn był zdominowany przez wszystkie koguty. Po 10 minutach natarczywych zalotów zamknąłem kurę, żeby jej nie zamęczył. Wczoraj znowu ją wypuściłem. Karmazyn zachowywał się spokojniej, chociaż ją stale adorował. Dzisiaj sytuacja wróciła do normy. Ona spokojnie chodzi po wybiegu, a on jest znowu zdominowany przez koguty zielononóżki. Poniżej fotka tej dziwnej pary. Jaras
*(ciąg dalszy nie nastąpi.)
zakochana para.JPG
|
|
Plik ściągnięto 176 raz(y) 66,58 KB |
|
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 70 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-09-13, 21:49
|
|
|
Bardzo fajne! Niejednemu z nas coś w duszy gra. Problemem jest, że nie zawsze potrafimy się do tego przyznać. |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-09-13, 22:27
|
|
|
Po prostu kurzy romans.Jaras-zacznij takie pisać po kurzemu to napewno będziemy mieli lepsze efekty lęgowe.Tylko by się nie pozakochiwały w nie naszych kogutach. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
mirass
Egzotyk
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 6 razy Wiek: 31 Dołączył: 29 Lip 2006 Posty: 837
|
|
|
|
|
karpik
Województwo: Podkarpackie
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 235
|
Wysłany: 2006-11-16, 17:00
|
|
|
Czy to nie dziwne?? :-|
Dzisiaj zauważyłem że moje kurki zjadały skórę sosnową która wystawała spod kory. Czy to o czymś świadczy?? Może jakiś brak witamin?? Czy ktoś się kiedyś spotkał z takim zachowaniem?? |
|
|
|
|
adam amator
Wiek: 33 Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 41 Skąd: okolice kalisza
|
Wysłany: 2007-01-16, 10:04
|
|
|
Nie prawdopodobne wchodze dziśiaj rano do kurnika i co .......
widzę jajko w wolierze gdzie mam parkę łownch baż.
WOW!!!
p.s ale w sumie nie dziwię się im :shock: |
|
|
|
|
ZYZIO
rumian
Województwo: mazowieckie
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 36 Skąd: Łosice
|
Wysłany: 2007-05-21, 12:33
|
|
|
Naj dizwniejsze mojim zdaniem to są gody bażantów. Śpiewają, tańczą , skaczą .Dobrze muszą się przy tym bawić i batrzo efektywnie to wygląda. |
Ostatnio zmieniony przez ZYZIO 2007-05-21, 12:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|