|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
Krajowa (Narodowa) wystawa gołębi i drobiu w Warszawie 2011 |
Autor |
Wiadomość |
Tomek83
MODERATOR
Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 698 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
ShowGirl
REDAKTOR
Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1000
|
Wysłany: 2011-01-17, 23:17
|
|
|
No to jedziemy ciag dalszy fotorelacji;)
9. Jedwabiste chabo. Achhh.. Zrobiłam fotę parze która najbardziej mi się podobała, par było zdaje się 3. Tu kurka:
11.I kogucik:
Swoja droga, widziałam kiedyś "zjedwabione" kochiny, i musze powiedzieć, że jedwabiste chabo wygląda o wiele lepiej. Widać nie każdej kurze jedwab pasuje;) Jak je zobaczyłam, miałam skojarzenie, że ktoś przywiózł jedwabiste seramy Chociaż wielkość oczywiście nie ta [acz porównywalna z niektórymi seramami kawałek dalej], z bliska wyglądały juz na siebie;)
12. Na wystawę przyjechałam z założeniem, że może z jakąś kurą wyjadę;) Miał to byc kogut białoczuba, jednak zobaczłam ją:
Była na sprzedaż ! Niestety po obejściu wszystkiego naszły mnie poważne wątpliwości, które nie minęły w niedzielę, więc zrezygnowałam. Może kiedyś Ale nie zdawałam sobie sprawy, że one sa takie tycie, mam krzyżówke tej rasy z silką i mieszańce są o wiele większe i "grubokościste" a to była kurka o tułowiu wielkości mniej więcej mojej pięści, z pajączkowatymi nóżkami Bardzo żwawa.
13. Jeszcze raz ona;)
14. A tutaj niestety główny "gwóźdź" moich wątpliwości co do zakupu - na nie. Niedziela przed południej, w klatce wielki, przewracający się kochin. Tracił równowagę, jak próbował wstac, siedział większość czasu z rozłożonymi skrzydłami i łapał ciężko powietrze. Na kartce oceny dopisek "objawy chorobowe". Co ten ptak robił na wystawie? Tzn - dlaczego nie został usunięty z ekspozycji natychmiast po zauważeniu że coś z nim nie tak? Nie rozumiem tego szczerze mówiąć. W niedzielę również higiena w klatkach kur pozostawiała wiele do życzenia, bo te tekturki którymi klatki były wyścielone, juz w sobotę były absolutnie do wymiany jak dla mnie.. No ale cóż. Przykre jest to, że zwiedzającym mogło wyrobić się skojarzenie, że kury śmierdza. A przecież to nie tak. Niestety jest to pierwsza reakcja najczęściej, jak mówię znajomym, że sprawiłam sobie kury "ale kury śmierdzą!", w sumie juz im sie nie będę dziwiła.
15. Dalej nieco przyjemniej;) Tej kurce zrobiłam zdjęcie, ponieważ zwróciła moją uwage swoją "bladością" wygląda jak upudrowana:D Mimo, że ta rasa akurat niespecjalnie mi sie podoba, to ta jedna ma pewien urok;)
16.Bojowce! to było super, to są chyba indyjskie, większość bardzo mi się pdoobała, te są swietne, ciężkie, wyglądają jak kaczki w kurzej skórze:)) Była wersja normalna i miniaturowa.
|
_________________ głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910 |
|
|
|
|
ShowGirl
REDAKTOR
Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1000
|
Wysłany: 2011-01-17, 23:35
|
|
|
17. Kurka bojowca, chyba miniatura ale moge się mylić, ma świetny okrągły kształt i bardzo ładny rysunek na piórach
18. Tutaj małe zbliżenie
19.Ko shamo, kurka, też maciupka tylko taka "grubokoścista". Prawie biała;)
20.Jej mały partner
21. A tu znienacka łysa świnka;) Nie było gołoszyjek, to chociaż świnkę się przyuważyło;)
22. Teraz będa akcenty patriotyczne;) Super kury, moim zdaniem mogłyby zostać w ubarwieniu "dzikim" czy raczej podstawowym, ponieważ jest tak charakterystyczne.. Zielononóżki i liliputy polskie, nieodmiennie przywodza mi na myśl koguta z Teleranka. Absolutnie piękne i pełne wdzięku, i jakiejś takiej dumy zarazem, kury. Niestety koguty nie zmieszczały mi się całe w kadrze:/
|
_________________ głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910 |
|
|
|
|
tp29
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 614
|
Wysłany: 2011-01-18, 06:02
|
|
|
ShowGirl - piękne zdjęcia, też zwróciłem uwagę na Chabo jedwabiste;)
Brakuje mi tylko Dworek
Mam nadzieję, że jeszcze wstawisz.
Co do tych chorych kurek, to wydaje mi się, że ten kogucik czubaty jastrzebiaty - (piszesz że się relaksuje) był też chory.
Zbyt nie naturalnie ma rozłożone nogi...
Ale myślę, że na taką ilość wystawianych ptaków zawsze się trafią chore egzemplarze. |
|
|
|
|
Marekk
Województwo: podlaskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 82 Skąd: Brańsk
|
Wysłany: 2011-01-18, 08:51
Nr Tel.: 606 973 386 |
|
|
ShowGirl bardzo piękne zdjęcia, a może zrobiłeś zdjęcie dla kur Jersey Gigants Pana Zawadzkiego Gabriela . Proszę o wstawienie lub wysłanie na pw. |
|
|
|
|
ShowGirl
REDAKTOR
Województwo: łódzkie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 29 Maj 2010 Posty: 1000
|
Wysłany: 2011-01-18, 11:27
|
|
|
O kurcze jersey giants to w ogóle nie zauważyłam, że sa na wystawie, może je pomyliłam z czymś @@ Dwórek niestety fot nie mam strasznie nieostre wyszły. ta "
pudrowana" to chyba jest jedna z dwórek była w klatce, a były jeszcze w zagrodzie. Na pewno ktoś wstawi zdjęcia widziałam, że dużo osób robiło.
tp29 To jastrzębiate to raczej kurka, no właśnie tez się zastanawiałam czy wszystko z nią ok, ale z drugiej strony akurat czubatki u mnie tez się tak czasem potrafią rozłożyć, tylko raczej w lecie.. Wiesz, ja rozumiem, ze jakiś ptak mógł mieć hmm utajoną chorobę, która ujawniła się w warunkach stresu na wystawie, ale nie rozumiem dlaczego takich ptaków natychmiast się nie usuwa, przecież ten kogut brahmy miał adnotację ze ma objawy chorobowe na kartce oceny co oznacza, że było wiadomo, że jest na coś chory conajmiej od piątku. A siedział tam do niedzieli i siał nie wiadomo jakimi zarazkami. To jest coś, co mi się bardzo nie podobało, tak jak te araucany ze świerzbem - to powinna być natychmiastowa dyskwalifikacja i niedopuszczenie nawet do eskpozycji. No ale miejmy nadzieję, że następnym razem będzie lepiej.
Mam jeszcze zdjęcia seram, nie wiem tylko czemu tak mało, wydawało mi się, że robiłam więcej. Niestety w sobotę padł mi aparat w połowie, a w niedzielę już nie pamiętałam którym robiłam więcej a którym nie:/
tu są seramy T.Klimczaka, robiłam z oddali żeby oddać skalę wielkości, ale nie wiem czy mi wyszło:/ Były tez seramy jakiejś pani której nazwiska nie pamięŧam, i z tego co pamiętam były większe niż te pana Klimczaka
kogut nie pamiętam czyj
tu jest kurka od tej pani, kurki miała mniejsze niż koguty ale hm jakoś może przez ten kolor bardziej mi się kojarzyły z bantamkami albo jakims innym karzełkiem, ogon wydawał mi się nieco krótki, no ale nie jestem ekspertem:)
|
_________________ głównie białe kury .
mój wątek : http://www.forum.woliera....p?p=83910#83910 |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
|
|
|
|
Markus Kurspiot
STARSZY REDAKTOR Kurczaczek
Województwo: opolskie
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 541 Skąd: Głogówek
|
Wysłany: 2011-01-18, 17:22
|
|
|
Po pierwsze mądrale, to jest to kurka - ta jastrzębiata białoczuba. Pochodziła z hodowli T. Szymkiewicza. Faktycznie jakoś się rozłożyła. Nie powiem, że choroba... Może zmęczenie, stres, osłabienie itd.
A ten drugi to nie kochin, tylko brahma. Sam byłem asystentem podczas jego oceny, więc wiem co było pisane. Kogut miał problemy z staniem ... - po pewnym czasie siadał od razu na nogi lub chwiał się. Chory nie był... po prostu zmęczony.
Yersey Giant Gabriela Zawadzkiego? W piątek oceniliśmy go na 97 punktów. Kogut bardzo dobry jakościowo. W sobotę niestety leżał martwy w klatce... Nie wiem co się wydarzyło...
Araukany w wolierce faktycznie miały świerzb.
Ale takie przypadki, zdarzają się na każdej z wystaw. Nie wyobrażacie sobie nawet co dzieje się na zachodnich gigantach.
Ale zamiast mądrować, że było niby tak źle, weźcie się do roboty. Dlaczego sami nie postaraliście się, żeby było niby lepiej?
Niedługo napiszę długą relację.... Na razie powiem tyle.... Takiej wystawy jeszcze u Nas nie było!!!!! I długo nie będzie. !!! |
_________________ Markus Kurspiot
www.markuskury.pl |
|
|
|
|
AndrzejP
Województwo: śląskie
Wiek: 60 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 29 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2011-01-18, 17:56
|
|
|
Markus Kurspiot napisał/a: | I długo nie będzie. |
miejmy nadzieję że się mylisz i za rok będzie jeszcze większa i przynajmniej tak zorganizowana na takim poziomie jak ta z większą ilością i hodowców i wystawionych okazów do konkursu .
Pozdrawiam AndrzejP |
|
|
|
|
sebo
Województwo: mazowieckie
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 86
|
Wysłany: 2011-01-18, 18:22
|
|
|
W przyszłym roku będzie w Szczecinie wiec myślę ze będzie mniejsza frekwencja bo dojazd np. z południa Polski będzie sporym przedsięwzięciem logistycznym. Osobiście wydaje mi sie ze wystawy powinny odbywać sie w centralnej Polsce np Warszawa, Poznań ale z drugiej strony będzie to okazja dla miejscowych do pokazania swoich okazów. |
|
|
|
|
Tedek
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 2 razy Wiek: 79 Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 193 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: 2011-01-18, 19:49 Warszawska Wystawa
Nr Tel.: 512342889 |
|
|
O warszawskiej wystawie już wiele powiedziano. Było to bowiem przedsięwzięcie ogromne, zrealizowane sprawnie i bez większych wpadek. Gratulacje dla organizatorów a w szczególności dla Staszka Roszkowskiego, który w ostatniej chwili postawiony został w trudnej roli Komisarza Wystawy Drobiu. Swoją drogą nie wiemy co dzieje się z Anetą Zniszczyńską, która miała wykonywać te zadania. Jeśli chodzi o nasze Stowarzyszenie, to kolejny raz pokazaliśmy nasze kurki i to zarówno rasy rodzime jak również zagraniczne. Dość powiedzieć, że w Wystawie czynnie uczestniczyło 23 naszych członków prezentując niemal 2/3 wystawianych egzemplarzy. A teraz w krótkich słowach o tym co mnie pozytywnie zaskoczyło :
1. Duża jak na polskie warunki liczba zgłoszonych ptaków / około 750
ocenianych i pokazowych egzemplarzy /.
2. Dobre wyniki młodych hodowców. Zarówno Markus Kurspiot jak również Karol
Chmielewski wyraźnie pokazali, nam wcześniej urodzonym, dużą klasę. Obaj
wysoko ocenieni. Zasłużenie otrzymali też nagrody specjalne Ministra Rolnictwa.
Brawo, brawo, brawo!
3. Postępy hodowlane Pawła Jęczmionki. Bezapelacyjnie został Mistrzem Polski w
rasie Araukana oraz otrzymał wysoką średnią ocen innych prezentowanych ras.
Przegrałem z Pawłem zasłużenie i cieszę się, że tytuł w tej rasie trafił
właśnie do niego.
4. Aktywna postawa naszych członków Stowarzyszenia. O Staszku Roszkowskim
już mówiłem, ale szczególne podziękowania należą się również :
- Wandzi Rakoczy, która przez cały czas trwania Wystawy wypełniała rozliczne
funkcje. Wielce zabiegana, uśmiechnięta i dostępna dla zwiedzających. Ze
Staszkiem Zerą przyznaliśmy Jej tytuł Osobowości Wystawy.
- Józiowi Michalskiemu, trwającemu na posterunku od momentu przyjmowania
ptaków, po ich końcowy odbiór.
5. Mocny Polski akcent. Coraz więcej kurek ras rodzimych, co z odnotowuję z
ogromną radością. Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi za najpiękniejszą
Czubatkę Polską otrzymał Tomek Szymkiewicz a za Karzełka Polskiego – Liliputa
Jurek Wysocki. Dodać należy, iż wiele propozycji nowych polskich ras zgłoszono
do procedury rejestracyjnej. To wielkie osiągnięcie Stowarzyszenia, niezależnie
od dalszego biegu wydarzeń.
6. Katalog z Wystawy. Profesjonalnie i w terminie wykonany /z piękną kolorową
wkładką/. Trzeba go mieć, by móc porównać z kolejnych wystaw.
7. Zorganizowana grupa kibiców / hodowców/ z Białegostoku. Dosyć duża rodzinna
społeczność hodowlana na czele z Prezesem i Wiceprezesami Regionu , przez dwa
dni kibicowała swoim wystawcom budząc zazdrość pozostałych rozproszonych gości.
8. Spotkanie wystawców naszego Stowarzyszenia. To bardzo miły akcent
Wystawy. Pan Prezes Roszkowski podziękował a następnie wręczył wszystkim
wystawiającym wywodzącym się z Czubatki Polskiej upominki rzeczowe z
namalowanymi kurkami różnych ras. Sympatyczny gest. Dziękujemy.
Dodam na koniec, że wielką przyjemność sprawiła nam wiadomość, że Jurek Wysocki zdał egzamin końcowy przed Kolegium Sędziów i już jest pełnoprawnym Sędzią Drobiu. Gratulujemy, to kolejny Sędzia w naszym Stowarzyszeniu.
Moje kurki spisały się znakomicie, ale żeby nie zanudzać , zainteresowanych odsyłam do Katalogu. Poniżej część moich kurek po włożeniu do klatek.
Ps.Wszystkim bardzo się podobała zagroda z kózkami kameruńskimi i kurkami Sławka Kwiatkowskiego a także wolierka Radosława Lendora i Michała Bugajskiego z blaszkodziobymi. Cieszył również czynny udział uczelni rolniczych z Lublina, Krakowa i Balic.
Tomaru.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 566 raz(y) 86,2 KB |
Jitokko.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 539 raz(y) 78,83 KB |
Jedwabista3.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 525 raz(y) 78,45 KB |
Jedwabista2.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 537 raz(y) 65,28 KB |
Jedwabista1.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 527 raz(y) 74,95 KB |
Araukana.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 549 raz(y) 90,71 KB |
|
_________________ Pozdrawiam Staszek O.
www.kuryrasowe.pl |
Ostatnio zmieniony przez Tedek 2011-01-18, 20:15, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Wanda Rakoczy
Województwo: Mazowieckie
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Sie 2008 Posty: 129
|
Wysłany: 2011-01-19, 00:38
|
|
|
Staszku, dziękuję za miłe słowa. Przyznaję że było sporo biegania, uzbierało się tych kilometrów, ale w takim celu warto było pobiegać. Przez cały czas było coś do zrobienia. Dla mnie przydałby się jeszcze jeden dzień ma na dokładne, spokojne zwiedzanie wystawy ale tego to by już biedne kurzyny nie wytrzymały i tak już były bardzo zmęczone. Wszelkie zadania wykonywane podczas trwania wystawy, rozmowy ze zwiedzającymi, spotkania ze znajomymi - to najprzyjemniejsza część całego tego wielkiego przedsięwzięcia. Największy szacunek i uznanie należy się jednak tym, którzy już od wielu tygodni ciężko pracowali, organizowali, załatwiali... aby w końcu mogły otworzyć się drzwi przed zwiedzającymi. |
|
|
|
|
Tery
Tery
Województwo: podlaskie
Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 22 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-01-19, 00:49
Skype: nerola44 |
|
|
Witaj Wandeczko, bardzo miło wspominam nasze spotkanie i to, że mimo różnych obowiązków na Wystawie potrafiłaś z uśmiechem porozmawiać na "kurze" tematy:). Pozdrawiam też wszystkich ze Stowarzyszenia Czubatka Polska bo tworzą dobry klimat i wnoszą profesjonalną wiedzę dla tej organizacji. |
_________________ http://www.tery.entro.pl/ptakoterapia-24-p.html |
|
|
|
|
Tery
Tery
Województwo: podlaskie
Dołączyła: 26 Mar 2010 Posty: 22 Skąd: Białystok
|
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 70 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-01-19, 12:22
|
|
|
Uff... dopiero teraz czuję, jak schodzi ze mnie powietrze...
I dopiero dzisiaj jestem w stanie zabrać głos...
Podziękowanie
Wielkie dzięki dla Józka Michalskiego oraz Wandzi Rakoczy, którzy zdjęli mi z głowy wiele niewdzięcznych czynności, takich jak karmienie i pojenie ptaków, przyjmowanie eksponatów na wystawę, pełnienie roli kasjera. Nie wiem czy wiecie, ale Józek nocował na wystawie. Wandzi słusznie należy się miano naszego dobrego duszka. Wiele szacunku należy się tez wystawcom, a zwłaszcza członkom SCP. Jesteście solą tej ziemi. Bez Waszego udziału nic nie można byłoby zrobić.
Wystawa
Mówi się, że warszawska wystawa pod wieloma względami bardzo wysoko ustawiła poprzeczkę. I chyba muszę się - nieskromnie - z tym poglądem zgodzić. Zauważcie, ile dotychczas ptaków trafiało na krajówki? Pięćdziesiąt? Może sto?
Wyścigi
Przestrzegam jednak przed emocjonowaniem się wielkimi liczbami. Mój osobisty pogląd na temat wszelkich wyścigów wyraziłem kiedyś na swoim blogu:
http://blog.woliera.com/i...sk=view&id=112.
I do dzisiaj nie zmieniłem zdania. Wszelkie wystawy - a tym bardziej te największe - są pewnym złem koniecznym. Sens tego typu spotkań tkwi nie w magicznym tysiącu eksponatów lecz w atmosferze, tworzeniu więzi międzyludzkich ale także w bezpośredniej konfrontacji i przeglądzie tego, co mamy najlepsze w swoich kurnikach.
Polskie rasy
Wystawa ta pokazała, jak w ciągu ostatniej dekady dokonały się przemiany w świadomości. Wystawiono aż 95 egzemplarzy do oceny komisji standaryzacyjnej. Wiele najbardziej prestiżowych nagród zgarnęli młodzi ludzie. Następuje wręcz moda na hodowlę polskich ras drobiu. Mamy zarejestrowane nowe kury i kaczki. Tego procesu nie da się już zatrzymać.
Puchary, punkty, oceny, pomyłki sędziowskie
Cieszę się, że nikt zbytnio nie emocjonuje się ilością zdobytych punktów i tym, kto jaki i jak duży dostał puchar. Przecież to nie o to chodzi w hodowli. Tego typu emocje zostawmy gołębiarzom, którzy za pół punktu więcej daliby się pochlastać. Część hodowców gołębi tylko tym żyje i do tego sprowadza istotę naszego hobby.
Oprawa
Moją wielką ambicją było - podobnie zresztą jak i w przypadku pokazu w Powsinie - uszlachetnić i ucywilizować jakoś tę wystawę. Dlatego duży nacisk, jako komisarz wystawy, położyłem na wartość dodaną czyli aranżację wolierę i zagródek. Klatki wystawowe - owszem, ale niech będą one w tle pięknie przystrojonych indywidualnych stoisk. Mnie osobiście najbardziej podobały się aranżacje Michała Bugajskiego i Radka Lendora (blaszkodziobe), Agnisi Jędraszek (kaczki krajowe) oraz Wojtka Janiszewskiego (zielononóżki i wayandoty).
Zmęczone ptaki
Tym wszystkim obrońcom zwierząt zwracam uwagę, aby stosowali umiar w swoich ocenach. Może ta zmęczona brahma - nie chora a zmęczona - dostała po oczach kilkadziesiąt błysków flesza (może od tych właśnie obrońców zwierząt) i dlatego zareagowała tak, jak zareagowała?
Goście specjalni
Z całą pewnością rangę wystawy ponieśli przedstawiciele środowiska naukowego. Uniwersytet Przyrodniczy z Lublina. Uniwersytet Rolniczy z Krakowa (w katalogu jest błąd w nazwie, przepraszam). Instytut Zootechniki w Balicach. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|