Przeniesienie perlicy |
Autor |
Wiadomość |
polikarp89
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 3 razy Wiek: 34 Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 261 Skąd: Hyżne
|
Wysłany: 2010-06-21, 14:02 Przeniesienie perlicy
|
|
|
Witam proszę o pomoc moja perliczka w końcu usiadła na jajkach tylko że na polu w krzakach a nie w kurniku, i w związku z tym mam pytanie czy mogę ją przenieść do pomieszczenia i czy będzie siedzieć czy ktoś tak już robił, u mnie wysiadywanie na polu nie wchodzi w grę ze względu że mieszkam przy lesie i mam multum drapieżników więc taka przygoda skończyła by się śmiercią perlicy, proszę o pomoc i porady co zrobić? |
|
|
|
|
krzyho0661
Województwo: Lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 93 Skąd: Macoszyn
|
Wysłany: 2010-06-21, 16:43
|
|
|
Przeniesienie perlicy do kurnika to ci nic nieda to sa dzikie ptaki i napewno nie siądzie ci w kurniku |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2010-06-21, 16:55
|
|
|
będziesz musiał improwizować.Mi coprawda udało się przenieść gniazdo w kurniku.Wybrała sobie w skrzynce na wysokości osłoniętą <<MM-ką>> do której pakowały się cały czas kury i podbierały jaja pod siebie a przy okazji dorzucały swoje.
Całą operację wykonałam po ciemku przenosząc ją ze skrzynką do odchowalnika dokładając ten kawałek MM-ki aby w przybliżeniu było podobnie.Przez cały czas na chibi próbowała dziobać i skrzeczała.łPokarm też podawałam wieczorem i wymieniałam wodę aby ją nie stresować. Udało się ,po paru dniach postanowiłam pokazać jej się w biały dzień.Gniazdo próbowała zasłonić sobą i otwierała szeroko dziób. Od tego momentu już nie zamykałam odchowalnika.Wykluły się 5 szt.
Tak więc ja bym przygotowała miejsce podobne do tego jakie tam ma łącznie z tymi chwastami i wieczorem przeniosła o ile się da całe gniazdo i spokojnie ją nasadziła bez możliwości wyjścia na zewnątrz. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
krzyho0661
Województwo: Lubelskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 93 Skąd: Macoszyn
|
Wysłany: 2010-06-21, 17:19
|
|
|
Wątpię ze to sie uda z kura domową byl by duży problem a co mówić z perlica ! Ja kiedys mialem podobną sytuację ze Perlica chciala wysiadywać na dworze i tez bylo spore zagrożenie ze strony drapieżników wiec wrocilem tymczasowe ogrodzenie z ternitu Poprostu zrobilem głębszy rowek w ziemi i wsadziłem ternit i tak z 3stron a ze strony wyjścia wstawiłem bramęczke z wyciętym wyjściem dla perlicy i w ten sposób dochowalem sie 12perlic ktore caly czas wodziła samiczka. . Pozdrawiam . . . |
|
|
|
|
|