Woliera

[dzik]

niedobry, ja bym zrobił tak: gęsi,kaczki piżmowe i kaczki staropolskie razem w jednym inkubatoże. taki przykład: jajka kaczki piżmowej wkładasz do inkubatora 1 Marca jaja od gęsi 5marca a jaja od kaczek staropolskich 7 Marca czyli wszystko wykluje ci się w jednym terminie.

Jajka kur,indyków i perlic razem tz. jajka indyków do inkubatora wkładasz 1 Marca jajka perlic wkładasz 3 Marca jajka kur 8 marca i wszystko kluje ci się w jednym dniu.

A jajka emu to chyba byś musiał włożyć do innego inkubatora bo z tego co wiem to temperatura podczas inkubacji jaj emu wynosi 36-36,6 stopnia a wilgotność w granicach 25-40% możesz sobie kupić taki mały inkubator na żarówki do tych jaj emu z tego co pamiętam to w ogłoszenie na tym forum że ktoś sprzedaje inkubatory już za 240zł. Bo szkoda żeby się takie jajka zmarnowały (tanie pewnie nie były)

Jak coś ci się wykluje z tych jajek emu to koniecznie daj znać bo jestem ciekawy .

[niedobry]

...super...dziekuję Ci bardzo bardzo...o takie info mi chodziło bo już mętliku w głowie dostałem....a tym bardziej, że 70 jaj nakupowanych w czasie mrozów dzis z obu inkub. wyjąłem....na pasze poszło 20 indyków 20 leghornów 10 biegusów 10 kochinów 10 silek...piżmówki z 15 jaj 5 ostało sie i coś tam całe szczeście jest a z kur wylagł mi sie jeden śmieszny pisklak i dostał imie rico heheh przetrwał wszystko i już sobie siedzi w odchowalniku....następna partia kaczek indyków itd idzie teraz i cześć już mam może nie pozamarazaja w przesyłkach i będą bardziej zalężone...aż do skutku heheh no cóż takie życie....ale nie oduszczam

[dzik]

Ja nigdy nie kupił bym jajek za pośrednictwem poczte polską i to w dodatku zimą bo jak temperatura jest ok. 0 stopni to jajka już podobno do inkubacji się nie nadają a co dopiero jak ktoś kupuje jajka jak jest mróź.. , jajka podczas transportu mogą się zbić albo tylko wstrząsnąc nie będzie śladu na skorupie a i tak się z nich nic się nie wykluje.
Osobiście też staram się nie wysyłać jajek pocztą ale jak ktoś się uprze to na jego odpowiedzialność wysyłam. Miałem kiedyś taki przypadek że pewna Pani kupiła ode mnie jajka indyków 10szt a miałem wtedy razem jajek 18szt więc sprzedałem jej 10szt a mi zostało 8szt więc podłożyłem pod kure i z moich 8jaj wykluło się 8 indycząt a Ta Pani zadzwoniła z pretensjami że jej ,,czyste" jajka sprzedałem bo z jej jajek nic się nie wykluło . dziwne że z 18szt wybrałem jej 10jaj ,,czystych " a mi się trafiło 8 ,,dobrych" jaj.
niedobry, jak możesz to postaraj się kupić jajka gdzieś w swojej okolicy bo takie kupowane za pośrednictwem poczty to według mnie strata pieniędzy (oczywiście nie we wszystkich przypadkach) ale z tego co słyszałem to w większości tak jest że z tych jajek kupionych pocztą mało się lęgnie.

Ostatnio widziałem na allegro że ktoś sprzedał jajka indyków czerwonych za ponad 150zł za 10jajek ten kto je kupil to chyba ma za dużo pieniędzy bo napewno wszystkie jaja nie będą zalężone, podczas transportu mogą się uszkodzić no i podczas inkubacji może coś się wydażyć więc bardziej opłacało by się kupić dorosłą pare takich indyków niz jajka.

W tamtym tygodniu byłem kupić królika u takiego pana koło piły i miał on indyki czerwone i zapytałem ile u niego kosztuje indyk a on na to że indyczka 50zł a indor 70zł takie młodezeszłoroczne. Zamuwiłem sobieu tego panajajka bo będzie miał po 2zł/szt jeszcze mu nie niosą ale w kwietniu się do niego będe wybierał to wtedy już będzie miał.

Jeszcze na koniec chciałbym coś powiedzieć o cenach jaj lęgowych na allegro uważam że ceny za jaja lęgowe na allegro są mocno przesadzone np. cochin olbrzymie po 7zł za jajko a w tamtym roku w poznaniu gościu na giełdzie sprzedawał po 2,5zł za jajko, zielononóżki sąsiadka sprzedaje takie lęgowe albo kons.... po 0,5zł/szt , a na allegro po 2 zł, czubatka polska bezbroda w poznaniu widziałem po 2zł/szt. a od piżmówek to ludzie z mojej wioski jak dobrze pogadasz to ci za darmo podarują takie jaja.

[adrian_lasek]

Ja też nie kupuję jajek za pomocą Allegro, bo po prostu to za duże ryzyko, jeżeli jeszcze sprzedający jest uczciwy i wyśle świeże jajka to pół zmartwienia, ale zdarzają się tacy co wysyłają stare albo po mieszańcach. A druga sprawa to to, jak paczki traktowane są na poczcie.

[niedobry]

...z jednej strony racja...ale są wyjątki mam sprzedawce z allegro drugi raz biorę jaja pizmówek i teraz indyki także i jest to świetny sprzedający i nie zdarzyło się żeby nie dał gratisów (co oprócz zwiększenia szans na ilość piskląt nawet gdyby częsć jaj była niezalężona a druga sprawa, że to poprostu miłe) a gratisy to nie np jedno jajo a przy kupionych 10 dostaję 16 a to chyba spora promocja...

[BIANKA1]

Ja kupiłam na allego w te największe mrozy 20 jajek gołoszyjek . Szły do mnie 2 dni . Wykluło mi sie 7 gołoszyjek i 6 kundelków . Ale i tak jestem zadowolona . Małe gołoszyjki są prześmieszne , ale dosc agresywne w stosunku do innych piskląt . Jednego musiałam zabić , bo miał przykurcz łapek i nie dało się tego rozmasować , Miał zdarte kolanka do krwi
Uważam , że to nie taki zły wynik .

[dzik]

Jak na wysyłke pocztą i te minusowe temperatury to 7 szt to nie tak źle.

Ps. BIANKA1, a ty jaki masz inkubator?

[BIANKA1]

Ich się wylęgło 13 , tylko że 6 kundelków Pan powiedział , że " chyba nie były czyste rasowo " Nie znam się na tym , ale ładne kurczaczki wyszły .
Inkubator mam taki tani .Dołożyłam jajek od swoich kurek , i mam 33 kurczaki .
Mam takie 2 inkubatory . W drugim mam 10 jajek czubatki z allegro i reszta swoich . Ale już 3 czubatki wyrzuciłam . Lęg w sobotę . Zobaczę co wyjdzie .

http://www.infermo.pl/i99...tor-MES-36.html