|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
Relacje Brahmy i Araucana w wolierze |
Autor |
Wiadomość |
magdolia84
Województwo: Opolskie
Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 5
|
Wysłany: 2011-08-23, 10:29 Relacje Brahmy i Araucana w wolierze
|
|
|
Witam,
nie wiem, czy to odpowiednie miejsce, ale ...
... pojawiam się z pytaniem dotyczącym krzyżowania się Araucanów i Brahm. Czy należy te dwie rasy oddzielić, czy mogą bez problemu przebywać razem?
Proszę o radę |
Ostatnio zmieniony przez magdolia84 2011-08-23, 10:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-08-23, 11:47
|
|
|
jeśli koguty są zgodne to nic nie stoi na przeszkodzie by stadka chodziły razem. Jeśli będziesz chciała je rozmnożyć to wtedy rasy musisz rozdzielić osobno i odczekać ok 3 tyg aby jajka przeznaczyć do wylęgu. Jeśli brahmy masz olbrzymie to musisz liczyć się z tym ,że brahma będzie ,,deptał" araucany. W/g mnie brahmy są ugodowymi kogutami. |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
magdolia84
Województwo: Opolskie
Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 5
|
Wysłany: 2011-08-23, 12:02
|
|
|
Czyli podział jest niezbędny.
Pewnien hodowca powiedział mi, że niektóre rasy mogą chodzić razem, bo się po prostu nie krzyżują. Uważasz, że 3 tygodniowy okres podziału stad wystarczy?
Araucany kupiłam tylko przez wzgląd na atrakcyjne jajka. Miały być 2 kury, a tu niespodzianka... Zależy mi, żeby rozmnożyć wiosną brahmy.
Albo oddam tego araucana w dobre ręce, jak zauważę, że mi się na moje ogromne pięknisie zasadzi |
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-08-23, 12:30
|
|
|
no niestety ich zew natury jest większy i jedno jaka kura. Puki co to do wiosny daleko i niech sobie łażą razem. Tylko trzeba pamiętać na wiosnę o oddzieleniu. Ponoć duże koguty nie dadzą rady zapłodnić tych małych kurek i dlatego mogą chodzić razem. Choć czy ja wiem, mój kochin i z małą czubatką sobie radził, ta mu tylko skrzydełka na ziemi rozkładała a on piknie na nich stał i w kolankach odpowiednio się wyginał Ona spokojnie pod brzuchem mu łaziła i w razie zagrożenia do niego biegła |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
inspektor
Województwo: podkarpackie
Dołączył: 28 Lut 2009 Posty: 14
|
Wysłany: 2011-08-23, 12:44
|
|
|
Z moimi brahmami chodzą sobie dwie kurki araucany, (też je kupiłem dla zielonych jajek). Czarna kurka skutecznie ucieka przed kogutem i znosi jaja nie zalężone, brązową kogut kryje. Podłożyłem jedno jajko pod kwokę i mam kurczaka z tej krzyżówki. Na razie jest mały, ale jest bezogoniasty. Poczekam i zobaczę co z niego wyrośnie. |
|
|
|
|
magdolia84
Województwo: Opolskie
Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 5
|
Wysłany: 2011-08-23, 14:14
|
|
|
Jolek, masz racje - do wiosny daleko, więc niech się koedukują. To musiało nieźle wyglądać - taka piękna i Bestia A później się zastanowię, co z tym kogutem araucana - może komuś oddam.
Inspektorze - aż sama jestem ciekawa, co to z tej krzyżówki będzie. Na allegro całkiem niedawno widziałam naprawdę robiące wrażenie mieszańce! Wyglądały jak miotełki do kurzu z piór.U fryzjera to się kupę kasy płaci za takie fryzury. Ciekawie to wyglądąło, ale obserwowałam aukcję i niestety nikt tych "okazów" nie kupił.
Dopiero zaczęłam z hodowlą kur. Do tej pory parałam się akwarystyką, dlatego całkowicie zielona jestem w temacie. Ooo, nie... no jeszcze miałam kiedyś zeberki
Człowiek chyba nie wyrasta z tego typu hobby! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|